O mnie

Radek_2016_2

Opowiem Ci krótką historię.

Będzie to o mnie historia.

Był sobie pewien chłopak. Bardzo przeciętny, nie wyróżniał się niczym szczególnym. Bawił się razem z rówieśnikami na podwórku, chociaż częściej siedział w domu, głównie przed komputerem.

Wszkole też był raczej przeciętny. W młodszych klasach bardzo dobry uczeń ale im wyżej tym bardziej przeciętny sie stawał. Nie miał jednak problemów z nauką. Szkołę podsatwową skończył z bardzo dobrym wynikiem, liceum już trochę gorzej ale również skończył. Matura napisana więc można było iść na studia.

Na studiach już było więcej problemów, nie powodzeń. Trafiły się nawet załamania i chęć porzycenia studiów. Ale jednak nie przerwał i do inżyniera dociągnął. Pomocą chyba okazały się prace jakie wykonywał w wakacje. Co roku od skończenia szkoły podstawowej, miał możliwość zarobienia na swoje potrzeby. Ojciec był murarzem więc mógł z łatwością załatwić synowi pracę na budowie. Wieć pracował cieżko przez całe wakacje aby potem kupić sobie lepszy komputer. Dzięki tej pracy wiedział jaka czego go przyszłość jeżeli podda się na studiach. Nie poddał się i dojechał do inżyniera.

Przyszedł czas znaleźć sobie pracę i to też się udało. Nawet w rodzinnym mieście zaczą pracować. Zarobki jak na początkującego pracownika były niezłe, więc start całkiem dobry. W miedzy czasie ślub z wspaniałą kobietą. Wspólne mieszkanie no i po pewnym czasie dzieci.

Rodzinaka2016

Rodzina zaczęła się tworzyć. Jednak choroba zdjagnozowan podczas studiów – SM, zaczęła dawać o sobie znać. W momencie jak już życie zaczęło się ukłądać, udało się pobudować dom, na świat przychoził syn jako trzecie dziecko. Sprawność zaczęła mocno słabnąć. Coraz trudniej było chodzić. Ulubione jazdy samochodem stawały sie trudniejsze. Ciężko było się przemieszczać.

Praca w tym czasie jakaś była. Nie miał problemu z zarabieniem pienędzy. Chociaż trafił się okres kiedy to stracił dobrą pracę na etacie. Misiał założyć w tym czasie własną działalnoś. Nie było łatwo. Na początku trudno znaleźć zlecenia. Jednak po pewnym czsie nauczył się szukać dla siebie zleceń i w czym jest tak naprawdę dobry. Jeden z rekruterów zaproponował nawet pracę w Warszawie i sie udało, zaczał pracować w dużej firmie ciagle prowadząc swoją działaność, a po krótkim czasie przeszedł na pracę zadlną. Było to bardzo dobra opcja poniważ osobą niepełnosprawna bez auta nie bardzo była wstanie poruszać się po Warszawie.

W tym czasie trafiła na firmę ASDON i pana Zbigniewa Zawadę. Człowiek ten otworzył mu świat. Wykonał tylko jedną ze swoich podstawowych prac. Dostosował samochód do potrzeb osoby niepełnosprawnej. Chłopak mógł znowy jeździć samochodem. Nie musiał używać do tego nóg, które stawły się coraz słabsze. Zaczął jeżdzić i uwierzył w siebie.

Możliwość poruszania sie autem, była wspaniała. Chłopak zaczą szukać nowych zleceń i tak znalazł się w świetnej zagraniczej firmie, cały pracyjąc na swojej działalności. Dochody zaczęły rosnąć, życie znowu stawało sie coraz lepsze. Chociaż nogi wraz były słabe. Nawet coraz słabsze. Spacery już nie wchodziły w grę. Przejście nawet kilku metrów to był wyczyn. Ale chłopak nie poddawał się.

Tak doszedł do kolejnego marzenia. Duży rodzinny samochód z przyczepą kempingową. Z samochodem nie było większych problemów CARSED siedlce i pan Tomasz Radzikowski bardzo pomogli i samochód stał się rzeczywistością. Pojawił się jednak kolejny problem. Duży samochód z fajną przyczepą kempingową wymaga zdania prawa jazdy na przyczepę (B+E). To się trochę chłopak przeraził bo jak zdawał pierwszy raz prawo jazy był zupełnie sprawny, a teraz jedna noga prawie wcale nie współpracowała. Jednak pan Zbyszek Zawada i tym razem pomógł, dostosował nowe auto na porzeby osoby niepełnosprawnej i pomógł znaleźć szkołę jazy która przygotuje do egazminu , oraz ośrodek WORD który taki egzamin przeprowadzi. Tak to osoba niepełnosprawna zdała kategorie B+E i otworzyły się przed chłopakiem możliwość poruszania się z przyczepą kempingową.

Przyczepę marzeń znalalazł dzięki kampi.pl.

To jest historia którą napisałem swoim życiem. Jeżeli doczytałeś aż tu to nie poddawj się, każdy cel jest w zasiegu Twoje ręki. Uwierz i zaczynij działać.


Scroll to Top